Biblioteka dla pracowników w firmie
10 powodów by ją mieć
23 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Książki. Z tej okazji, tomHRM chce was przekonać do tego, że warto założyć w fimie biblioteczkę dla pracowników.
Czytanie rozwija słownictwo i sprawia, że popełniamy mniej błędów interpunkcyjnych i ortograficznych. A to pozwoli pisać lepsze maile do klientów, notki na spotkania i sprawniej się komunikować.
Czytanie poprawia pamięć – regularne czytanie sprawia, że łatwiej zapamiętujemy nowe informacje.
Czytanie uczy nas umiejętności koncentracji i wyłączania się. Regularne czytanie nawet po 10-15 minut dziennie może pomóc w podniesieniu sprawności skupiania uwagi – kompetencji niezwykle ważnej w dzisiejszym przebodźcowanym środowisku pracy.
Czytanie przedłuża sprawność intelektualną. Według badań opublikowanych w czasopiśmie Neurology, częste czytanie może zredukować ryzyko demencji o 32%.
Czytanie odstresowywuje. Z badań Sussex University czytanie może zredukować stres nawet o 68% (i to bez znaczenia, jaką książkę czytacie – również biznesową).
Czytanie poszerza perspektywy i wzmacnia kreatywność. Czytając o tym, jak inni poradzili sobie z podobnymi problemami uczymy się na cudzych błędach. Książki biznesowe i biografie pozwalają pracować efektywniej.
Czytanie ułatwia zasypianie (oczywiście pod warunkiem, że czytamy drukowaną książkę a nie e-booka). Według Mayo Clinik, osoby czytające przed snem łatwiej zasypiają.
Dobrze czytać również literaturę piękną, a nie tylko biznesową, bo zwiększa empatię.[i] To szczególnie ważne dla osób, które w pracy ją wykorzystują (sprzedawców, specjalistów obsługi klienta, pracowników opieki, managerów). Taką literaturę również można włączyć w firmową biblioteczkę?
Większość najlepszych biznesmanów świata czyta. I to dużo. Warren Buffet twierdzi, że czyta 600 – 1000 stron dziennie. Czyta Bill Gates, Mark Zuckerberg, Marc Cuban, Elon Musk. Według badań przeprowadzonych przez Steva Siebolda wśród 1200 najbogatszych ludzi na świecie większość bardzo dużo czyta, a ich lektura to w 80% literatura biznesowa i naukowa oraz bardzo często biografie osób sukcesu. Wyniki tych analiz potwierdza Thomas Corley w książce „The Daily Success Habits of Wealthy Individuals”, w którą również warto zaopatrzeć waszą firmową biblioteczkę!
Dla wielu pracowników, firmowa biblioteka jest dużym plusem. Jeśli ją macie, to mów o tym również w ogłoszeniach rekrutacyjnych, bo to może przyciągnąć dobrych pracowników. Tych, którzy czytają.
Biblioteka w firmie – dobre praktyki
Jak zachęcić pracowników do tego, by wypożyczali i czytali zakupione przez firmę książki? Jest na to kilka sposobów:
Firma finansowa ANG, która stworzyła dla swoich pracowników sporą bibliotekę firmową (250 książek), a przeczytanie trzech książek rocznie każdy pracownik ma wpisane jako cel do osiągnięcia,
Firma może wprowadzić konkurs czytelniczy, nagradzający tych pracowników, którzy najwięcej czytają (oczywiście koniecznie trzeba wtedy przygotować również „test sprawdzający” wiedzę wyniesioną z przeczytanej lektury),
Stwórz możliwość umieszczania opinii na temat książek (np. w intranecie) i polecania konkretnych publikacji między pracownikami,
Każdego roku pojawiają się dziesiątki wartościowych publikacji. Jednej osobie może być ciężko przeczytać nawet część z nich. Ale przecież można czytać kolektywnie – wystarczy, że książkę przeczyta jedna osoba i przygotuje z niej recenzję bądź prezentację (np. w piątek przed końcem dnia pracy, kiedy i tak większość pracowników już nie jest efektywna). Taka metoda „zapoznawania” pracowników z literaturą nie tylko „zmusza” ich do czytania, ale również poprawia umiejętności tworzenia prezentacji i wystąpień publicznych. Można ją z powodzeniem zastosować w małych, kilkuosobowych działach.
Poza książkami warto też prenumerować magazyny i czasopisma. Wiele ambitnych publikacji (np. Harvard Business Review) jest zbyt kosztownych dla pojedynczego pracownika,
Jak zarządzać biblioteką pracowniczą?
Możliwości jest mnóstwo – od dedykowanych rozwiązań bibliotecznych (które posiadają zbyt wiele funkcji jak na biblioteki firmowe, o ile oczywiście nie posiadacie miliona wolumenów), po zwykły Excel (na stronie Microsoft znaleźć można nawet przykładowy template „Library book check out sheet”). Ciekawym i prostym rozwiązaniem może być aplikacja dedykowana domowym bibliotekom. Większość z nich pozwala śledzić informacje o tym, komu książka została wypożyczona oraz obsługiwać wypożyczenia za pomocą kodów 2D lub 3D (np. Libib.com, Maktaba).
Przy odrobinie inwencji taką biblioteką możecie zarządzać również za pomocą naszego systemu tomHRM (bez konieczności tworzenia dodatkowych kont dla pracowników i zarządzania kolejną dodatkową aplikacją). Jeśli posiadacie moduł Aktualności, który umożliwia publikowanie informacji dla wybranych grup pracowników oraz wysyłanie powiadomień mailowych o nowej publikacji, możecie za jego pomocą informować pracowników o nowo zakupionych książkach. A dzięki możliwości dodawania do każdego wpisu komentarzy przez pracowników, mogą oni udzielać recenzji wybranym pozycjom.
A jeśli chcecie łatwo zarządzać wypożyczeniami, wystarczy stworzyć nowy typ zadania (np. Biblioteka) w module zadań i każde wypożyczenie oznaczać jako zadanie, zamykane wtedy, kiedy pracownik odda książkę. W ten sposób można śledzić każde wypożyczenie, a w razie potrzeby namierzyć pracownika, który przetrzymuje publikacje.
Chcesz by pracownicy zgłaszali tytuły, które ich interesują? Rozwiąże to nasz moduł – Bank pomysłów!